sobota, 2 sierpnia 2014

Anna Jansson - Ofiary z Martebo

Maria Wern, znana głównie z serialu telewizyjnego, jedzie na urlop na Gotlandię. Ma zastępować tam innego pracownika, planuje zwiedzić okolicę i spędzić czas z najbliższymi. Inaczej niż w serialu tutaj jest ona mężatką z dwójką dzieci. Mąż wraz z dzieciakami ma przyjechać, jak tylko jego matka wyzdrowieje.
Równocześnie w Martebo ginie Wilhelm Jacobsson. O tym kto spowodował jego śmierć wiemy w zasadzie od początku książki. Takie przedstawienie problemu sprawia, że powieść dobrze się czyta. Dla mnie najciekawsze w całej tej historii było przedstawienie policjantów jako zwykłych ludzi z ich problemami. Oprócz tego autorka przedstawiła wierzenia i legendy tej okolicy, które mnie tez zaciekawiły.
Polecam książeczkę do przeczytania fanom literatury skandynawskiej oraz osobom, które szukają dobrze napisanej powieści na wakacyjny wyjazd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz