Jana Berzelius pani prokurator nadzorująca śledztwo zmierzyła się w tej powieści z własną przeszłością, stopniowo odsłanianą.Równocześnie poznajemy wielu detektywów. Każdy z ich boryka się z własnymi problemami i słabostkami. Dzieki czemu miałam wrażenie dużej autentyczności.
Kryminał czyta się szybko (o wiele za szybko się skończyl) :-)
Czekam na dalszy ciag
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz