I tak jest i tym razem. O czym to? O macierzyństwie. Najprościej rzecz ujmując. Simone, to kobieta która zachodzi w ciążę wręcz regularnie bo jej mąż chce syna. Od urodzenia zmaga się ona z różnymi problemami natury "umysłowej" (dużo pozniej zaczela siadac, rozwijac się prawidlowo). Teraz walczy z depresja poporodowa. Oprocz siostry nie ma zadnego wsparcia. Az dochodzi do tragedii..........
Ksiazka dla osob ktore lubia przeczytac mocna ksiazke ale tez zmuszajaca do myslenia z zaskakujacym zakonczeniem
Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz