
W „Doktrynie Wolffa” woja dochodzi do wielkiego finału. Czy
uda się zabić Putina? Czy uda się pokonać Armię Czerwoną? Kto jest sojusznikiem
a kto wrogiem? To są pytania które rodzą się w głowie podczas lektury tej
niesamowitej książki. Wszyscy bohaterowie, a jest ich sporo, to wyraziste
postacie, które przynajmniej dla mnie to nie fikcyjne osoby. One kochają,
zazdroszczą, boją się. Właśnie ten realizm sprawia że książkę świetnie się
czyta. Większość działań wojennych przeprowadzanych jest w Rosji. Tym razem
kraj ten to nie mocarstwo, tylko pokonany kraik wydający ostatnie podrygi. Jest
to oczywiście nie realne ale zapominamy o tym czytając tą powieść.
Ta książka pokazuje, podobnie jak Wschodni Grom, jak może
wyglądać III wojna światowa. Tym razem to Polacy wraz z sojusznikami walczą z
Putinem.
Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla fanów książek
militarnych ale i osoba, która się tym nie pasjonuje z przyjemnością ją
przeczyta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz