Podczas lektury tej autobiografii mialam wrazenie, ze ta postac z okladki siedzi na przeciwko i opowiada o Milesie Davisie, o swoim pierwszym koncercie, o swojej ciezkiej pracy. Czy mozna jego osobe nazwac człowiekiem renesansu? Nie mnie to oceniac. Moge z czystym sumieniem powiedziec, rozumiem czemu moj chlopak tak uwielbia ta postac.
wtorek, 4 sierpnia 2015
Herbie Hancock autobiografia legendy jazzu
Podczas lektury tej autobiografii mialam wrazenie, ze ta postac z okladki siedzi na przeciwko i opowiada o Milesie Davisie, o swoim pierwszym koncercie, o swojej ciezkiej pracy. Czy mozna jego osobe nazwac człowiekiem renesansu? Nie mnie to oceniac. Moge z czystym sumieniem powiedziec, rozumiem czemu moj chlopak tak uwielbia ta postac.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz