Z wielkim zainteresowaniem zabrałam się za lekturę
„Kremlowskiej księżniczki” Jewgienija Dodolewa. Tytułowa kremlowska księżniczka
to Galina Breżniewa, córka Leonida
Breżniewa – człowieka, który piastował najwyższą funkcję w ówczesnym
ZSRR. Wydaje mi się, że biografia
Galiny to tylko pretekst dla pokazania sowieckich elit rządzących. Jest to
opowieść o nadużyciach, korupcji, prywacie, a także o bezpardonowej walce o
wpływy, itd. A sama Galina ? W życiu dorosłym nie za bardzo umiała się odnaleźć.
To pasmo wzlotów i upadków zakończone śmiercią
spowodowaną przez alkohol. Miałam wrażenie, że książce jest trochę za
mało o głównej bohaterce
W lekturze „Kremlowskiej księżniczki” przeszkadzała
mi wielowątkowość narracji. Zawiera sporo wątków i epizodów z życia osób mniej lub bardziej znanych związanych z
władzą,
„Kremlowską
księżniczkę” polecam osobom, które lubią historię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz