sobota, 18 czerwca 2016

Grzech nasz codzienny - Dominik Dan

Długo nie potrafiłam się przekonać do tego słowackiego autora kryminałów. Aż do tej książki. Moim zdaniem jest to trzecia część cyklu gdyż opowiada wydarzenia sprzed Zapisane na skórze.
Jest to wciągający cykl :-). Dobrze się go czyta i chce się więcej. Niekiedy mam wrażenie że w książce nie ma tak naprawdę głównego bohatera. Jest to poprostu opowieść o pracownikach wydziału zabójstw. Może dlatego tak mi przypadli do gustu :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz