Z ciekawości sięgnęłam po tę islandzką autorkę. Ale uważam że się nie zawiodłam :-). Głównym bohaterem czy raczej bohaterką jest Thora. Miła pani prawnik, która jest po rozwodzie z mężem i mająca problemy z pogodzeniem pracy zawodowej z życiem prywatnym oraz opieką nad dwójką dzieci (chłopaka i dziewczynki). Zgłasza się do niej bogata niemiecka dama, której syn został zamordowany, twierdząc że osoba oskarżona o to morderstwo nie jest mordercą. Mroczy klimat, tajemnicze rytuały, dziwne obrzędy powodują że czyta się to książkę jednym tchem. Uważam że jest to świetny kryminał. Polecam!!czwartek, 11 lipca 2013
Yrsa Sigurdardóttir - Trzeci znak
Z ciekawości sięgnęłam po tę islandzką autorkę. Ale uważam że się nie zawiodłam :-). Głównym bohaterem czy raczej bohaterką jest Thora. Miła pani prawnik, która jest po rozwodzie z mężem i mająca problemy z pogodzeniem pracy zawodowej z życiem prywatnym oraz opieką nad dwójką dzieci (chłopaka i dziewczynki). Zgłasza się do niej bogata niemiecka dama, której syn został zamordowany, twierdząc że osoba oskarżona o to morderstwo nie jest mordercą. Mroczy klimat, tajemnicze rytuały, dziwne obrzędy powodują że czyta się to książkę jednym tchem. Uważam że jest to świetny kryminał. Polecam!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz